Ex-torrenty.org
Muzyka / Hardcore
THE DOG - THE DEVIL COMES AT NIGHT (2016) [FLAC] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Uploader
Data dodania:
2020-03-29 15:52:39
Rozmiar: 246.18 MB
Ostat. aktualizacja:
2020-03-29 19:37:58
Seedów: 26
Peerów: 29


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...



[Gdy obojętność jest przyzwoleniem, a przyzwolenie jest akceptacją, gdy akceptacja jest tłumaczeniem że sytuacja jest wyższa racją...]



...( Opis )...

O wrocławskim The Dog powinienem pisać jak o objawieniu naszej sceny, jako najbrutalniejszej, wściekłej odpowiedzi na coraz bardziej plastikowe produkcje i zbyt ochocze zerkanie w stronę metalowego, nierzadko technicznego grania. Pies, brudny i wściekły łoi zatem bezpardonowy hardcore na grind/crustowych podwalinach, a najprościej rzecz ujmując, anno domini 2016, jest polską dumą niszczącą narządy słuchu w stylu legendarnych Dropdead czy Negative Approach. A jakby było tego mało, to pewnie kochają sensację ostatnich lat, mocarzy z The Flex i pewnie niejedno od nich podpatrzyli.

Najnowszy, trzeci materiał w dorobku grupy w żadnym wypadku nie oznacza rozwoju, nabrania dojrzałości czy dopieszczenia kompozycji. The Dog obrali sobie za cel tylko jedno: niszczyć, a to wychodzi im najlepiej w krótkich, opętańczo szybkich numerach. Tych na piętnaście jest aż 95% i nie ukrywam, że sześciominutowe „I Skip The Evening Prayer” burzy typowo koncertowy charakter tego albumu. Niby dobrze, że wrocławianie potrafią przyjebać nie tylko łamiąc (sobie) karki, ale ten, no, nazwijmy to walcowaty oddech (wygar?), burzy misternie budowaną atmosferę ogólnej gehenny. Swoją drogą, ten numer to chyba najbardziej rdzennie hardcore’owa kompozycja (SIC!) z całego krążka, i gdyby za parę lat odechciało im się perkusyjnych kanonad, rad byłbym gdyby pies stał się takim trochę ociężałym ogarem. Nadal wkurwionym, ale atakującym w sposób przemyślany, punktowy, jak na rasowego niszczyciela przystało. Jak na razie nie zapowiada się aby ten band spuścił z tonu i chwała im za to, bo jeśli ktoś ma rozstawiać młodzież po kątach, to Deszcz i bohaterowie niniejszej laurki.

Czy panowie zasługują na jakąkolwiek naganę? Na moje, to jedynie za brak promocji na szerszą skalę, ale to zrzućmy na karb (potencjalnych i obecnych) wydawców. Z drugiej strony, The Dog reprezentuje absolutnie wszystko co niszowe – od brzmienia, postawy „fuck off and die” aż po koncerty w najbardziej zaskakujących miejscach. Gdyby rzeczywiście się do czegoś przyjebać, to że dwadzieścia minut z Devil Comes At Night mija zdecydowanie za szybko. Zaraz ktoś odpowie, że przecież nagrali piętnaście numerów, a to więcej niż przeciętna krajowa. Zgoda, ale dobrego nigdy za wiele, dlatego po cichu liczę na to, że grupa podtrzyma dotychczasowe tempo prac nad nowymi rzeczami i nie każe długo czekać na kolejny cios prosto z Breslau.

Grzegorz 'Chain' Pindor




Czytasz tą recenzję pewnie dlatego, że zasugerowałeś się okładką. Zobaczyłeś ją wśród innych recenzyjnych miniatur i uznałeś, że to ta płyta najbardziej cię poturbuje. I masz rację, po odsłuchu The Devil Comes At Night będziesz miał więcej siniaków niż nawet po hipotetycznym spotkaniu okładkowego mosterdzieja. Zapnij pasy.

The Dog pochodzi z Wrocławia i właśnie wydał swoją pierwszą pełnoprawną płytę. Płyta ta to piętnaście hardcore’owych strzałów wspólnie dających chwilkę ponad dwadzieścia minut. Za wydanie odpowiadają EveryDayHate oraz Drop Out Records.

Jak już się rzekło, płyta bije. Bije od pierwszego Feed The Worms With Their Guts do ostatniego I Skip The Evening Prayer. Bije mocno, równo i skrupulatnie, nie zostawia nikogo z kompletem siekaczy. Jest bardzo agresywna i stylistycznie wulgarna. I cholernie mi się podoba. The Dog zagrali z duchem i jajami. To nie jest nagranie w stylu kolejnych identycznych pokrak od chociażby Destruction. The Devil Comes At Night jest pełna furii i złości. Czy mówimy o grindującym Feed The Worms With Their Guts, czy o wolniejszym Kid, czy punkowym The Will Of Religion, każda ścieżka buzuje przemocą. Muzyka składa się z prostych ale chwytliwych motywów, podlanych gęstym biciem perkusisty i świetnym, zadziornym wokalem. Żeby nie było za pięknie, brakuje mi tam mocniejszego, faktycznie słyszalnego basu. Poza tym, jest miodzio.

Poza emocjami, największą zaletą The Dog jest tworzenie świetnych kawałków. Motywy diablo do siebie pasują, płynnie przechodzą z jednego w drugi i zupełnie nie nudzą. Pojawiają się wolniejsze partie (The Constant Factor, I Skip The Evening Prayer), wprowadzając zróżnicowanie do dominującego galopowania sprawiając, że płyty słucha się jeszcze lepiej. A mówiąc już o pomijaniu, sam jestem w szoku jak bardzo pasuje mi ostatni I Skip… Nie przypuszczałbym, żeby ponad sześciominutowy utwór składający się z jednego motywu tak bardzo mógł mną bujać. Genialna robota i jednocześnie świetne outro dla całej płyty, takiego brudu dawno nie słyszałem.

Recenzja krótka, ale treściwa, zupełnie jak prezentowany materiał. Nie ma co przeciągać, lubisz wściekłe uderzenia, bierz w trybie natychmiastowym. Nie lubisz, to odpal link i daj się wciągnąć w przemoc. The Dog właśnie udowodnił, że jest jedną z najlepszych hardcore’owych ekip Polski. Niecierpliwie czekam aż znowu mnie pogryzie.

Kapitan Bajeczny



[Agresywny, wściekły, klasyczny hardcore inspirowany Negative Approach, D.R.I, Spazz, Trash Talk, Despise You! a nawet Kickback. Muzyka straconego pokolenia, dla ludzi, którzy czują się jak gówno i nie do końca wiedzą czemu.Klucze: brak nadziei, utracone marzenia, brak satysfakcji, stagnacja.]



...( TrackList )...

1. Feed the Worms with Their Guts 1:03
2. Pathetic Motherfuckers 1:08
3. The Will of Religion 0:56
4. The Constant Factor 1:43
5. Cult of Nothing 0:33
6. Mob 0:40
7. Stupid Assholes 1:09
8. Immitation of Man 0:42
9. Kid 2:01
10. Hannibal at your Ceiling 0:55
11. I Am Not the Man I Think I Am 0:30
12. The Devil Comes at Night 0:43
13. I Could Have Done It Better 1:24
14. Sculpture of Mars 1:00
15. I Skip the Evening Prayer 6:20




https://www.youtube.com/watch?v=85RkMJSNC2s



POZWÓL POBRAĆ INNYM, NIE BĄDŹ ŚWINIĄ!!!


...( Info )...

INITIAL SEEDING. SEED 14:30-22:00.
POLECAM!!!

START JAK BĘDĄ CHĘTNI... 100% Antifascist

Lista plików

Trackery

  • http://tracker1.itzmx.com:8080/announce
  • udp://tracker.leechers-paradise.org:6969/announce
  • udp://tracker.filemail.com:6969/announce
  • udp://opentrackr.org:1337/announce
  • udp://retracker.lanta-net.ru:2710/announce
  • udp://tracker.tiny-vps.com:6969/announce
  • udp://exodus.desync.com:6969/announce
  • udp://tracker.torrent.eu.org:451/announce
  • udp://explodie.org:6969/announce
  • udp://thetracker.org:80/announce
  • udp://open.demonii.si:1337/announce
  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://denis.stalker.upeer.me:6969/announce
  • udp://tracker.open-internet.nl:6969/announce
  • udp://tracker.internetwarriors.net:1337/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2024 Ex-torrenty.org