Ex-torrenty.org
Muzyka / Metal
KORN - FOLLOW THE LEADER (1998/2010) [WMA] [FALLEN ANGEL]


Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2020-06-06 16:26:22
Rozmiar: 480.36 MB
Ostat. aktualizacja:
2021-01-15 17:41:04
Seedów: 0
Peerów: 7


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...



[Gdy obojętność jest przyzwoleniem, a przyzwolenie jest akceptacją, gdy akceptacja jest tłumaczeniem że sytuacja jest wyższa racją...]




Pozostał klimat z mrocznej "Life is Peachy". Trochę mniej tu kombinowania, a więcej prostszych, wpadających w ucho brzmień. W każdym utworze pojawia się coś przypominającego rozstrojoną gitarę. Mamy do czynienia z większą dawką hip-hopu (gościnnie Fred Durst i Ice Cube), którą słyszeliśmy na poprzednim albumie (najlepszym nagraniem jest "Cameltlosis", ze świetnym hiphopowym podkładem).

Pozostało charakterystyczne wypluwanie słów przez Jonatanna ("Freak on the Leash", "Children of the Korn") oraz dudy, słyszane już na debiutanckim Kornie - "My Gift to You". Ciekawostką jest "Justin", piosenka nagrana dla śmiertelnie chorego chłopaka, którego ostatnim marzeniem było spotkać się z zespołem.

Album jest szybszy i bardziej melodyjny niż poprzednie, spodoba się starym fanom oraz tym, którzy wcześniej nie słyszeli KoRna.

Kosma




Trzeci album amerykańskiej formacji Korn "Follow The Leader" potwierdza, że w cieżkim graniu nadal można wymyślić coś nowego. Tym, którzy nie znają tworczości kwintetu z Kalifornii, doradzam jednak rozpoczęcie spotkania z nim od pierwszej płyty, zatytułowanej po prostu "Korn".

Niewątpliwie najważniejszą postacią zespołu Korn jest charyzmatyczny wokalista i autor tekstów Jonathan Davis, a przecież niewiele brakowało by odmówił grania wraz Munky'm i Fieldy'm. Gitarzysta Munky tak wspomina spotkanie z 1993 roku w barze w niewielkim kalifornijskim mieście Bakersfield, w którym Davis występował ze swoją kapelą Sexart: "Już przechodziliśmy przez drzwi by opuścić to miejsce. Wtedy usłyszeliśmy śpiew Jonathana, szczęki nam opadły i zostaliśmy by posłuchać całego koncertu".

Gdy od razu po imprezie przyszli członkowie Korn próbowali namówić Davisa do wspólnego grania, ten odmówił. Koniec końcow jednak się zgodził i dzięki temu powstała jedna z najciekawszych grup lat 90. Już pierwszy jej longplay spotkał się w Ameryce z bardzo dobrym odbiorem. 700 tys. sprzedanych egzemplarzy - gdy mowa jest o ciężkiej odmianie hard core'a, na dodatek niespecjalnie tradycyjnego - to duże osiągnięcie. Band przyciągnął uwagę nowym brzmieniem gitar, niesamowitą wręcz energią oraz głosem Jonathana Davisa, z łatwością przechodzącym od szeptu przez krzyk aż do płaczu. Czasem Jonathan Davis także po prostu śpiewa. Dla zwolenników Korn nie bez znaczenia okazała się także warstwa literacka: nie przypominam sobie by Davis śpiewał na przykłd o ptakach.

Wszystkie te walory posiada trzecie wydawnictwo formacji "Follow The Leader". Muzycznie nie odbiega od tego, co podano nam na pierwszych dwóch krążkach. Ostre gitarowe granie, częste zmiany rytmu, wykorzystanie elementów rapu (choćby poprzez zatrudnienie Ice Cube'a jako wokalisty w utworze "Children of The Korn") i ten sam niepowtarzalny głos Davisa stanowią o jakości tej produkcji. Trudno znaleźć na albumie dwie podobne kompozycje, trudno też porównywać Korn do innych kapel, gdyż nikt wcześniej nie grał tak jak Kalifornijczycy.

Jak zawsze Davies w tekstach porusza tematy dość drastyczne. Wystarczy powiedzieć, że numer "Pretty" nawiązuje do wykonywanej niegdyś przez wokalistę pracy. Będąc koronerem, Davies przeprowadzał autopsję 11-miesięcznej dziewczynki zgwałconej przez własnego ojca. "Justin" z kolei opowiada o chorym na raka chłopcu, którego marzeniem przed śmiercią było spotkać się z członkami zespołu Korn.

Trzeba więc powiedzieć, że "Follow The Leader" potwierdza klasę i z pewnością dla wielu osób (w każdym razie tych lubiących ciężkie granie) dzieło będzie kandydatem do płyty roku. Dlaczego w takim razie napisałem, że korzystniej zacząć poznawanie twórczości piątki Amerykanów od pierwszego longplaya? Bo lepszy od trzeciego.

Wuda



1. It's on!
2. Freak on a Leash
3. Got the Life
4. Dead Bodies Everywhere
5. Children of the Korn
6. B.B.K.
7. Pretty
8. All in the Family
9. Reclaim My Place
10. Justin
11. Seed
12. Cameltosis
13. My Gift to You
Earache My Eye (ukryty utwór)



Jonathan Davis – śpiew, dudy
James „Munky” Shaffer – gitara
Brian „Head” Welch – gitara
Reginald „Fieldy” Arvizu – gitara basowa
David Silveria – perkusja

Gościnnie:
Ice Cube - wokal w „Children of the Korn”
Fred Durst (Limp Bizkit) - wokal w „All in the Family”
Tre Hardson (The Pharcyde) wokal w „Cameltosis”
Produkcja: Steve Thompson, Toby Wright.



https://www.youtube.com/watch?v=Gks6U7BFpl0



POZWÓL POBRAĆ INNYM, NIE BĄDŹ ŚWINIĄ!!!



INITIAL SEEDING. SEED 14:30-22:00.
POLECAM!!!

START WIECZOREM... 100% Antifascist

Lista plików

Trackery

  • udp://explodie.org:6969/announce
  • udp://exodus.desync.com:6969/announce
  • udp://tracker.tiny-vps.com:6969/announce
  • udp://tracker.torrent.eu.org:451/announce
  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://retracker.lanta-net.ru:2710/announce
  • udp://tracker.internetwarriors.net:1337/announce
  • http://tracker1.itzmx.com:8080/announce
  • udp://opentrackr.org:1337/announce
  • udp://thetracker.org:80/announce
  • udp://open.demonii.si:1337/announce
  • udp://tracker.filemail.com:6969/announce
  • udp://denis.stalker.upeer.me:6969/announce
  • udp://tracker.open-internet.nl:6969/announce
  • udp://tracker.leechers-paradise.org:6969/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2024 Ex-torrenty.org