Ex-torrenty.org
Muzyka / Metal
DESECRAVITY - ANATHEMA (2019) [MP3@320] [FALLEN ANGEL]


Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2021-05-31 17:16:27
Rozmiar: 72.98 MB
Ostat. aktualizacja:
2021-06-04 10:17:29
Seedów: 1
Peerów: 1


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Muzycy Desecravity zrobili sobie całkiem przyzwoitą przerwę po wydaniu "Orphic Signs", jednak niezależnie od tego, jak długo by siedzieli na dupach, ich pozycja najlepszej japońskiej kapeli death’owej była niezagrożona. "Anathema" jest potwierdzeniem tego, że oni już nie muszą oglądać się na boki – za bardzo odjechali konkurencji, żeby ją w ogóle dostrzegać. Zastanawia mnie tylko, skąd Yuichi Kudo bierze kolejnych gitarniaków biegłych w rzemiośle chaotycznego śmigania po gryfie – wszak ci zmieniają się co płytę, a w ryżu przecież nie rosną.

Intro do "Anathema" to... oklepany jak jasna cholera symfoniczny death metal, który jak mniemam ma wprowadzić nieco zamieszania i robić za zmyłkę. Pseudo zmyłkę, bo nikt normalny nie nabierze się na to, że zespół nagle naszło na aż taki zwrot stylistyczny – to poniżej ich godności. Jednakowoż nie mam wątpliwości, że gdyby tylko chcieli, i w tym gatunku pokazaliby prawdziwą klasę. Pierwsze pięć sekund następnego w kolejce 'Impure Confrontation' daje jasno do zrozumienia nawet największym sceptykom, że Desecravity nie mają zamiaru odpuszczać, a interesuje ich wyłącznie ekstremalnie szybki i skomplikowany stuff, za którym naprawdę ciężko nadążyć. Japończycy udanie rozwijają popieprzone pomysły z poprzedniej płyty, choć już bez takiego skoku jakościowego, jaki miał miejsce między "Implicit Obedience" a "Orphic Signs", a to z tej prostej przyczyny, że na tym poziomie bardzo trudno o kolejne ulepszenia. Stąd też na pierwszy rzut ucha wyraźniejsze zmiany dotyczą przede wszystkim brzmienia – jest trochę bardziej masywne, na ile to oczywiście osiągalne przy takich tempach. Niuanse techniczno-aranżacyjne — a jest ich całe mnóstwo — przebijają się dopiero z kolejnymi przesłuchaniami.

Co takiego siedzi w głowach muzyków Desecravity, że produkują tak posrane dźwięki – trudno zgadnąć; wiadomo natomiast, co chcą za ich pomocą osiągnąć – doprowadzić do stopienia zwojów mózgowych niewinnych słuchaczy. I to najlepiej już na wysokości trzeciego-czwartego kawałka. Zatem jeśli uważacie, że Dying Fetus ostatnio wymiękają, a Misery Index są zbyt monotonni, spokojnie możecie sięgnąć po "Anathema".

demo
Holy Shit!!!!! Who gave Rush all the meth and rage? Tokyo’s Desecravity, is about to drop a killer follow up to “Organic Signs” by name of “Anathema”. With every album, they evolve in every sense of the word.


1. Aeon And Ashes
2. Impure Confrontation
3. Ominous Harbinger
4. Deprivation Of Liberty
5. Bloodthirsty Brutes
6. Secret Disloyalty
7. Devoured The Psyche
8. Beheaded White Queen


Bass – Daisuke Ichiboshi
Drums – Yuichi Kudo
Guitar – Yuya Takeda
Mixed By, Mastered By – Dan Swanö
Music By [All Songs], Lyrics By – Yuichi Kudo
Producer – Desecravity
Vocals, Guitar – Yujiro Suzuki


https://www.youtube.com/watch?v=wgpS_O2jpi0

NIE ZACHOWUJ SIĘ JAK PRAWDZIWY POLSKI KMIOT... POBIERAJĄC UDOSTĘPNIAJ... UDOSTĘPNIAJ TAKŻE PO POBRANIU!

INITIAL SEEDING. SEED 14:30-22:00.
POLECAM!!!

START WIECZOREM... 100% Antifascist

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2024 Ex-torrenty.org