Ex-torrenty.org
Muzyka / Rock
LEPROUS - BILATERAL (2011) [WMA] [FALLEN ANGEL]

Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2021-07-04 14:42:36
Rozmiar: 411.33 MB
Ostat. aktualizacja:
2021-07-04 14:42:36
Seedów: 0
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


To miejsce tonęło w półmroku. Drobny deszcz leniwie spływał, aby wsiąknąć w kwaśną glebę. Widziałem ich przez zapłakaną szybę, siedzących przy stole po środku izby w leśnej chacie. Duch Kobonga z Muzą Muse pili żółtawy napój, który polewał im Vegard Tveitan. Właśnie w tej chacie, która okazała się być zbudowana z desek i bali niegdyś tworzących ściany świątyni Bólu Zbawienia.

Wszyscy zwolennicy konkretnej i suchej INFOrmacji muszą mi wybaczyć, ale starałem się o Leprous napisać coś "normalnego" i za każdym razem padałem przygnieciony świadomością, że do tej kapeli będzie to pasowało, jak pięść do nosa. Bo co mam powiedzieć - że znalazłem band, który w swojej muzyce łączy obłęd Kobonga, jakiś rodzaj patosu i przebojowości Muse oraz młodzieńczą fantazję i emocje znane ze wczesnych płyt Pain Of Salvation? Takie mam skojarzenia, jak słucham płyty "Bilateral". Może ktoś będzie miał trafniejsze, ale ja już podążam za myślami, które pojawiły się przy pierwszym kontakcie z tym albumem.

Albo jak OPISać to pomieszanie nabuzowanej ekspresji i melancholii w graniu Leprous? Mogę stwierdzić, że Einar Solberg śpiewa z taką mocą, jakby łykał izotop uranu 235. Wyjdzie na to, że nie tylko spożywa, ale także kontroluje reakcje łańcuchowe w reaktorze swojego aparatu mowy. Gitarzyści uwijają się jak mrówki robotnice. Noszą jakieś źdźbła traw, z których tkają później znakomite konstrukcje, ale zdarzy się im również podźwignąć coś znacznie cięższego. Sekcja rytmiczna przypomina pijanego kaprala, który na rozkaz natychmiastowo trzeźwieje i wali z pepeszy prosto między uszy słuchacza.

Muzyka na płycie "Bilateral" zamienia mnie w karzełka i wysyła sokoła wędrownego, ażebym mógł odlecieć na jego grzbiecie. Tak właśnie jest. Niekiedy fruniemy pod dziwnie spokojnym, bezchmurnym niebem (utwór "Mb. Indifferentia"). Częściej jednak zbierają się nad nami posępne chmury ("Thorn") i nawet zdarza nam się mknąć przez nie ("Restless" i "Bilateral") albo wręcz wpadamy w środek burzy ("Waste Of Air"). Czasem wzniesiemy się tak wysoko, aż brak tlenu w rozrzedzonym powietrzu sprawia, że prawie tracimy poczucie czasoprzestrzeni ("Aquired Taste" i "Painful Detour"). Bywa, że prądy powietrzne nami wstrząsają, mimo to chcemy pozostać w górze, aby obserwować zmienny krajobraz, daleko pod nami ("Mediocrity Wins"). Sokół nawet zabrał mnie na nocne polowanie wśród drapaczy chmur jakiejś metropolii ("Forced Entry"). Przekonałem się też, że niezły z niego akrobata ("Cryptogenic Desires").

Grzyb w ucho (patrz okładka) wszystkim, którzy narzekają, że nie ma ciekawych młodych zespołów, a wszystko to... co dobre, nagrywają sami starzy wyjadacze. Kufel psycho-lemoniady (ponownie patrz okładka) należy się Ihsahnowi, który znalazł sobie tak zacnych pomagierów do swojego solowego projektu (muzycy Leprous tworzą jego skład koncertowy) i pomógł im nagrać ich własną płytę. Ja również posączę jeszcze tej bilateralnej lemoniady, która daje mi wiarę, że jak tak dalej pójdzie, to następna płyta Leprous zabierze mnie za granicę stratosfery.

Szamrynquie

Leprous, to niewątpliwie wyjątkowo ciekawa, norweska grupa. Jej pokręcona, niekonwencjonalna, oryginalna, i bez wątpienia progresywna wizja metalu sprawia, że nie można przejść obok niej obojętnie. Wydany dzięki firmie Inside Out "Bilateral", jest już trzecim, pełnym krążkiem w ich karierze .

Nowa płyta nie jest aż tak nieokiełznana jak "Aeolia" (2006), stylistycznie bliżej jej znacznie do poprzedniej, "Tall Popy Syndrome" (2009). Podobnie jak na tamtej właśnie płycie, możemy znaleźć obok siebie liczne brutalizmy muzyczne, które bardzo płynnie przechodzą w bardziej liryczne kwestie, wydaje mi się nawet, że nowa płyta jest minimalnie łagodniejsza od swej poprzedniczki, o żadnej komercji nie ma tu jednak mowy! Są bowiem na niej momenty, które mogły by z powodzeniem służyć jako podkład do miłosnego uniesienia ("Mb. Indifferentia"), jak również takie, które mogły by zainspirować słuchacza do zamordowania teściowej ("Waste Of Air"). Muzyka Leprous wręcz pachnie apokalipsą, bo jak w apokaliptycznych wizjach znajdują się na niej motywy zarówno niebiańskie jak i piekielne, i właśnie ogromna siła tej muzyki tkwi w kontrastach. Czy apokaliptycznie nie brzmi np. "Thorn", z niesamowitym dźwiękiem rogu na wstępie, z szatańskim growlem Solberga, i obłąkanym dźwiękiem trąbki? Moją ulubioną kompozycją na płycie jest jednak ta najbardziej "anielska", następująca po "Thornie", "Mb. Indifferentia", można jej słuchać w nieskończoność... Nie można nie wyróżnić tutaj również "Mediocrity Wins", z wręcz rapowaną partią wokalną, kojarzącą się nieco z Faith No More. No właśnie - kwestia wokali, one również są ogromną siłą tej płyty, to co potrafi robić z swoim głosem Einar Solberg, powala!

Po pierwszym zetknięciu z muzyką "trędowatych" nie można się zarazić, z tą muzyka trzeba pobyć zdecydowanie dłużej, ona dojrzewa w człowieku, dostarczając coraz to większych wrażeń, "gwałcąc" uszy, wdzierając się w krwiobieg, kąsając swoją nieuleczalną mocą. Ta muzyka dojrzewa w człowieku jak uśpiona choroba. Czuję, że już jestem zarażony, a na Leprous nie ma lekarstwa...

Dzięki wycieczkom Pain of Salvation, a także Opetch w stronę bardziej klasycznych, rockowych rozwiązań, zaistniałą lukę (jeżeli chodzi o mieszaninę ekstremalno-progresywnych rozwiązań muzycznych), mogą z powodzeniem zapełnić właśnie Norwegowie i ich "trędowate" dźwięki.

9/10 (Marek Toma)


Bilateral 4:00
Forced Entry 10:20
Restless 3:30
Thorn 5:47
MB. Indifferentia 6:33
Waste Of Air 5:32
Mediocrity Wins 6:07
Cryptogenic Desires 2:45
Acquired Taste 5:03
Painful Detour 8:18


Bass – Rein Blomquist
Drums – Tobias Ørnes Andersen
Guitar – Tor Oddmund Suhrke, Øystein Skonseng Landsverk
Vocals, Keyboards [Keys] – Einar Solberg

Trumpet and additional keyboards recorded at Kulturkirken Jacob


https://www.youtube.com/watch?v=LW0m2CTPRa0

NIE ZACHOWUJ SIĘ JAK PRAWDZIWY POLSKI KMIOT... POBIERAJĄC UDOSTĘPNIAJ... UDOSTĘPNIAJ TAKŻE PO POBRANIU!

INITIAL SEEDING. SEED 14:30-22:00.
POLECAM!!!

START WIECZOREM... 100% Antifascist

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2025 Ex-torrenty.org