Ex-torrenty.org
Muzyka / Metal
VOIDHANGER - DARK DAYS OF THE SOUL (2018) [WMA] [FALLEN ANGEL]


Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2021-07-04 19:51:41
Rozmiar: 263.27 MB
Ostat. aktualizacja:
2021-07-04 19:51:41
Seedów: 0
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Założycielami powstałego w 2010 roku VOIDHANGER są Zyklon (Infernal War), Warcrimer (Infernal War, Iperyt) oraz Priest (Massemord, Odraza). Stanowią oni trzon zespołu, który do tej pory wydał dwa pełne albumy: debiut "Warthprayers"(2011) oraz jego następcę "Working Class Mistanthropy" (2013). Trzecie uderzenie udoskonala dotychczasową formułę VOIDHANGER, której spektrum obejmuje black, death i trash metal, agresywny hardcore oraz dbeat. Nowe kompozycje naznaczone są szyderczym punk rockiem i nihilistyczną aurą, przesiąkniętą negacją i gniewem.

"Srogie riffy, surowe wokale, bezlitosna perkusja - tego wszystkiego i więcej można się spodziewać po nowej płycie" - komentuje VOIDHANGER.

Wielką radość odczułem na wieść o tym, że mogę przedpremierowo odsłuchać najnowszy materiał od Voidhanger. Dark Days Of The Soul, bo taki tytuł nosić będzie trzeci już album tego ansamblu, kurczowo trzyma się obranej wcześniej stylistyki, choć czuć także mały zew świeżości. Priest, Zyklon i Warcrimer serwują nam świetny black metal, który w najlepsze czerpie z agresywnego i szybkiego thrashu. To jest to, czym ta kapela wyróżnia się na bogatej przecież śląskiej scenie. Agonia Records ma tym samym mocnego asa w rękawie, bo album, który już za kilka tygodni trafi na sklepowe półki, brzmi równie dobrze, co wygląda. Jeżeli ktoś lubi zgniliznę, czuje klimat i kolekcjonuje płyty, to od trzeciego marca okładka od Voidhanger będzie mogła zdobić jego regał.
Już od samego początku mamy do czynienia z kwintesencją brzmienia Voidhanger. Dwa pierwsze kawałki, czyli tytułowy Dark Days Of The Soul oraz Death Wish doskonale wprowadzają w dynamiczne tempo albumu, do tego nieźle wpadają w ucho. Chwytliwe refreny prowadzą wokal, który mimo, że wykrzykiwany jest mocno, to dość zrozumiale. Nawet w polskojęzycznym Naprzód Donikąd! wprawiony słuchacz zrozumie tekst przy pierwszym razie. Utwór jest świetnie zagrany – śmiało stwierdzić mogę, że jak na razie to mój faworyt. High on Hate trzyma poziom, będzie idealne na koncerty – cała sala wykrzykująca tytuł utworu pod koniec numeru, to przecież może być najlepsza część show. Man of Dark Secrets ojczystym językiem wprowadza nas w następny dobry utwór, typowo mroczną, blackową jatkę. Tempo nie zwalnia też w kolejnych dwóch numerach The Void is Where The Heart is oraz świetnym War is Certain, Peace is Not. Album kończy na Hailing the Devil in Me, które swoją podniosłością fantastycznie wieńczy album, do tego mniej więcej w połowie kawałka załącza się taki riff, że ciarki odczuwam na całym ciele i hailuje Voidhanger, prosząc o więcej.
Album jest piekielnie dobry i fajnie się słucha zarówno pojedynczych kawałków, jak i całości, zagrany z pazurem, pełen gitarowych smaczków w postaci melodyjnych zagrywek i chwytliwych riffów, które podkreślają energicznie bite bębny. To wszystko pokrywa genialny wokal – chyba jeden z lepszych głosów w kraju – teksty wykrzykiwane są pełnym gardłem w sposób na tyle klarowny, by można było wyłapać praktycznie każdą linijkę. Po pierwszym odsłuchu nowego Voidhanger mam wrażenie, jakby z głośników biła Mgła, do której dołączył Kerry King, a w nagraniach gościnnie udział wzięli wilki z Watain. Dark Days Of The Soul wciąż jednak brzmi bardzo oryginalnie i nadal pachnie Śląskiem – to porównanie jest więc czysto teoretyczne. Panowie z tym albumem dowodzą, że zdecydowanie należy im się miejsce w czołówce polskich, metalowych kapel.

9/10 (Adam Abramowicz)

Długo przyszło nam czekać na następcę świetnego „Working Class Misanthropy”, choć z drugiej strony mi przynajmniej lata lecą jak z bata strzelił więc te pięć lat pięcioma miesiącami się być zdaje. Wiadomo też, że chłopaki mają co robić w innych hordach, więc tenże okres jałowym przecież dla nich nie był. No ale do najważniejszego zmierzam. Trzeci pełniak Voidhanger podkreśla nad wyraz swoistą przebojowość jaką można uzyskać w odłamie jakim jest ztraszowany black czy może zblekowany thrash! Każdy z ośmiu numerów na tej płycie to przysłowiowy hicior, wpadający z siłą tornada w łeb i robiąc tam nie lada bałagan. Płynnie, lekko i z jadowitym wyczuciem Voidhanger balansuje pomiędzy thrashową łupaniną a zimnym i melodyjnym black metalem któremu nie brakuje przyjebania blastem czy mielenia wolniejszym ostrzem które kroi z chirurgiczną precyzją. Tak, tak, precyzją! Wykonanie utworów, które wypełzły z dusz tego diabelskiego tria to mistrzostwo świata i zawodowstwo, które wespół z brzmieniem stawia Voidhanger w nazwijmy to pierwszej lidze (oczywiście rozchodzi się tu o ligę osobistą, każdego z nas z osobna – jeśli tako można w ogóle powiedzieć).

Miejscami na tym albumie może brakuje mi brudu, delikatnego chaosu, wszystko tu zaplanowane i misternie wykonane, no chodzi cacy! No ale takie były pewnie założenia a skoro plan został wykonany to nic tylko pogratulować przecież. Voidhanger potrafi też pobujać naszymi serduchami w takim nieco słodkim „Hailing the Devil in Me” czy „High on Hate” ale z odpowiednim pędem i brutalnością te kompozycje zrywają czapki z głów, by na koniec zasadzić kopa w nasze rozbujane jaja. Nie brak też wolniejszych i niepokojących utworów jak „Naprzód Donikąd!”, który pokazuje że i w takich tematach muzycznych chłopcy czują się swobodnie i że nie brak im pomysłów. Podsumowując – płyta to bardzo dobra choć jeśli miałbym wybrać i stawiać to postawiłbym na drugi album. Rzecz jasna „Dark Days of the Soul” potwierdza klasę i rozpiętość pomysłów Voidhanger w gatunku jakim jest thrash/black metal więc nic tylko brać!

Diabolizer


1. Dark Days of the Soul 04:48
2. Death Wish 03:24
3. Naprzód donikąd! 04:36
4. High on Hate 03:26
5. Man of Dark Secrets 04:01
6. The Void Is Where the Heart Is 04:11
7. War Is Certain, Peace Is Not 04:13
8. Hailing the Devil in Me 05:00


Priest - Drums
Zyklon - Guitars, Bass, Songwriting
Warcrimer - Vocals, Lyrics


https://www.youtube.com/watch?v=1-27GtnDiqY

NIE ZACHOWUJ SIĘ JAK PRAWDZIWY POLSKI KMIOT... POBIERAJĄC UDOSTĘPNIAJ... UDOSTĘPNIAJ TAKŻE PO POBRANIU!

INITIAL SEEDING. SEED 14:30-22:00.
POLECAM!!!

START WIECZOREM... 100% Antifascist

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright ©