...( Opis )...
Czego można się spodziewać po solowej płycie gitarzysty Bon Jovi? Elektryzujących gitarowych popisów, pokręconego freestyle'u czy może jednak kontynuacji stylu kojarzonego z grupą z New Jersey? A jak Richie Sambora spisze się jako wokalista? Sam początek płyty nie odpowiada jeszcze na te pytania. Witają nas bowiem transowe partie gitary i wtórujący im śpiew, ale kompozycja Rest in Peace stanowi w zasadzie tylko wstęp do albumu.
W dalszej części robi się bardzo bluesowo. Utwory są czasem spokojne i kołyszące, a czasem bardziej energetyczne, wzbogacone ładunkiem rockowej werwy. Podobać się mogą zwłaszcza te pierwsze, czyli przede wszystkim tytułowy Stranger in This Town, a także The Bluesman (w którym gitarę obsługuje sam Eric Clapton), jednak perełką na albumie jest Ballad of Youth, z przebojową melodią i radosną partią gitary prowadzącej.
Materiał zgromadzony na płycie nie przypomina twórczości Bon Jovi, raczej Whitesnake, czasem nawet bardzo (chociażby Church of Desire gdzie zwrotka kojarzy się z Is This Love). Najbliżej do Bon Jovi jest w skocznej, przebojowej kompozycji Rosie, co przypadkiem nie jest, bo ten utwór napisany był z myślą o macierzystej formacji gitarzysty (zresztą współautorami utworu są Jon Bon Jovi i Desmond Child), ale jest to jedyna taka glam metalowa pozycja na albumie.
Przywołanie Whitesnake nie jest tu przypadkowe, głos Richiego Sambory bardzo przypomina głos Davida Coverdale (chodzi oczywiście o brzmienie, do klasy - było nie było - jednego z najlepszych rockowych wokalistów Richiemu jednak trochę brakuje). Podobieństwo słychać nie tylko w tych wolniejszych, bluesowych numerach, i w tych bardziej energicznych słychać podobną artykulację głosu (River of Love).
Płyta może i jest bardzo spokojna, jednak daleko jej do charakterystycznej dla Bon Jovi muzycznej słodkości. Śpiew i gra Sambory są emocjonalne, jest i trochę zadumy i trochę bluesowej goryczki. Wyjątkiem jest w zasadzie tylko słabiutka, popowo brzmiąca kompozycja One Light Burning (swoją drogą, pamiętająca jeszcze czasy Shark Frenzy). Tymczasem na sam koniec płyty muzyka Richiego Sambory nabiera nieco patosu (podniosły Father Time i akustyczna ballada The Answer).
Początek płyty jest naprawdę doskonały, trochę szkoda, że w dalszej części albumu kompozycjom zaczyna już nieco brakować błyskotliwości, a chwilami robi się wręcz sennie. Atutem tego wydawnictwa jest z pewnością fakt, że nie brzmi to jak solowa płyta gitarzysty, w tym sensie, że kompozycje nie skupiają wyłącznie się na prezentacji kunsztu Sambory. Są to po prostu dobre utwory, w których wszystko wyważone jest w odpowiednich proporcjach. Stranger In This Town to inne oblicze Richiego Sambory od tego, które znamy z Bon Jovi, a ta płyta to porcja naprawdę dobrej muzyki!
źródło opisu: http://rockers.com.pl/
...( TrackList )...
1.
Rest in Peace 03:46
2.
Church of Desire 06:08
3.
Stranger in This Town 06:15
4.
Ballad of Youth 03:52
5.
One Light Burning 05:49
6.
Mr. Bluesman (ft. Eric Clapton) 05:15
7.
Rosie 04:50
8.
River of Love 05:06
9.
Father Time 06:05
10.
The Answer 05:08
...( Obsada )...
Richie Sambora - lead vocals, electric and acoustic guitars, strings arrangement, producer.
David Bryan - keyboards, strings arrangement.
Tico Torres - drums, percussion.
Eric Clapton - guitar solo on "Mr. ...
Tony Levin - bass guitar, Chapman Stick.
Randy Jackson - bass guitar on "One Light Burning"
...( Dane Techniczne )...
MP3-320kbps
|