...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
Drodzy Państwo, odskoczmy tym razem nieco w odmienne oblicze szeroko pojętego rocka, a dokładniej w kierunku punkowych brzmień. Również i w tym gatunku dzieje się wiele ciekawych rzeczy, wciąż ukazują się albumy warte uwagi i za taki można uznać „Punk Jest Niemodny” rodzimej grupy WC. Jego forma/wykonanie karmią zmysły bardzo fachowym wydaniem – ekskluzywny digipack robi jak najlepsze wrażenie.
Jest to materiał o tyle wyjątkowy, że oprócz kompozycji premierowych wydawnictwo zawiera również DVD z zapisem koncertu zarejestrowanego podczas występu zespołu na festiwalu „Rock Na Bagnie” w 2010 roku. Stąd też punkowi zagorzalcy zyskują dwie pieczenie na jednym ogniu.
Ja pozwolę sobie na kontemplację pierwszej płyty z nowymi pomysłami i trochę się boję, że zostanę zaszufladkowany zgodnie z treścią utworu „Prawda Jedyna” (zainteresowanych sentencją zapraszam do głębszego poznania). Jakby nie było, trzeba przyznać, że w całym tym zamieszaniu teksty stanowią ważną część prezencji zespołu
– stanowią dobitne streszczenie otaczającej rzeczywistości, która jak wiadomo, nie jest usłana różami. Nawet czas trwania całości idealnie dopasowuje się do obecnych realiów ustawicznego pośpiechu. 25 minut (czas decide’owy) na 14 kompozycji – to spodobałoby się właścicielom (wyzyskiwaczom) wielkich korporacji. W tym czasie zespół naparza ile wlezie – nie ma za wiele czasu na zaczerpnięcie oddechu. Dopiero pod koniec robi się lżej za sprawą odstających od reszty „Zdyscyplinowany Człowiek”, „Outro”. Poza tym WC gnają do przodu niczym rozpędzony pojazd bez hamulców, a kolejne kompozycje trzymają równy poziom, specyficzną surowość. Nawet wykonywany niegdyś przez Karin Stanek „Sobota To Mój Dzień” nie gryzie się z resztą.
„Punk Jest Niemodny” być może tytułem niesie (z przekąsem) trochę prawdy. Jednak po wysłuchaniu całości, ciśnie się na usta tylko jedno – takiego pieprzenięcia nie powstydziłby się nawet Lemmy i jego niezmordowany Motörhead. To sprawia, że nowa propozycja WC robi pozytywne wrażenie. Co tu dużo mówić, jeżeli ktokolwiek lubi rasowy, bezkompromisowy punk rock to obok tego wydawnictwa nie przejdzie obojętnie, bo niby jak?
Marcin Magiera
1. Wykluczony
2. Pracujesz-Produkujesz
3. Old Punks Never Die
4. Zagłada (Drang nach Osten…)
5. Obciach
6. Wielki Show
7. Radykalny
8. Prawda jedyna
9. Wróg publiczny nr 1
10. Fanatyk
11. Sobota to mój dzień
12. Rock’n’roll
13. Zdyscyplinowany człowiek
14. Outro
https://www.youtube.com/watch?v=Gdrg3_AGr4s
INITIAL SEEDING. SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!
START WIECZOREM...
|