Ex-torrenty.org
Muzyka / Metal
MOSHERZ - TALES FROM THE NIGHTBUTCHER'S HOUSE (2019) [WMA] [FALLEN ANGEL]

Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2022-03-16 06:53:40
Rozmiar: 229.47 MB
Ostat. aktualizacja:
2022-03-16 22:24:05
Seedów: 4
Peerów: 11


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Wrocławska formacja Mosherz gdzieś tam się przewijała w podziemnych koncertach i od kilku lat mam świadomość ich istnienia. Chłopaki zorganizowali się w 2015 roku i po kilku oczywistych zmianach w składzie okrzepli na tyle, żeby pokazać ludziom swoją muzykę. Albumem "Tales from the Nightbutcher's House" rzecz jasna debiutują na naszej scenie.

Chłopaki młócą thrash metal bez większych kompromisów. Słychać młodzieńczą werwę i chęć solidnej rozpierduchy. Materiał jest dosyć krótki, bo trwa zaledwie 31 minut, a zmieściło się na nim dziewięć utworów i trwające półtorej minuty intro. Zresztą bardzo fajny pomysł na początek albumu - dosyć klimatyczne granie, które nastawia nas dosyć pozytywnie na kolejne minuty. No i ten bas chodzący tuż pod powierzchnią. Lubię to! A chwilę później już pełna luta w postaci "Nightbutcher". I od razu wiemy z czym się Mosherz je. Jest konkretnie do przodu i dosyć szybko. O tak, to kolejny argument na plus dla muzyków. Cisną do przodu aż miło. Do tego trzeba się przyzwyczaić i przyznaję, że u mnie to trochę trwało. Co chwilę łapałem się na tym, że dziwiło mnie, iż ten album już dobiegł do końca.

Żeby jednak nie było zbyt słodko, to pomarudzę trochę. Trochę zawalono temat brzmienia. O ile odpowiednio zadbano o wokal i bas (ten to wręcz szaleje) w miksie, to perkusja i gitary mają spory "bałagan". Bębny za bardzo "dudnią", a gitary w szybkich riffach i perkusyjnej nawalance potrafią zanikać. Jako, że to debiut to puszczam to trochę bokiem, ale temat zdecydowanie to poprawy na kolejnych wydawnictwach. Tym bardziej, że te riffy nieraz są całkiem przyjemne i szkoda, że perkusja tak nad nimi dominuje. Kompozycje poukładane z wyczuciem i sporo się w nich dzieje. Biorąc pod uwagę, że mówimy o thrash metalu. Nie brakuje zwolnień/przyśpieszeń, czy innych smaczków, które dodają wartości. Wokalnie bardziej "szczekanie", niż growl, ale akurat do tego grania siedzi bardzo dobrze. O "produkcyjnych" niedomaganiach wspomniałem, więc w sumie najważniejsze elementy tej układanki mamy odhaczone.

Te trzydzieści minut z "Tales from the Nightbutcher's House" przelatuje ekspresowo, ale tak chłopaki właśnie grają. Całkiem przyjemny i soczysty jest ten ich thrash metal. Niby prosto, ale z sercem i do przodu. Fajnie też, że nie ma kopiowania i modnego jeszcze niedawno, podszywania się pod innych. Wiadomo, że patenty i nawiązania wyłapuje się od razu, no ale litości. To jest thrash metal i nie sposób zagrać czegoś, co nie skojarzy się ze uznanymi markami pokroju Slayer, Testament, czy Exodus. Normalne i oczywiste. Pierwsze koty za płoty Mosherz ma za sobą i mam nadzieję, że w przyszłości wpadnie album numer dwa. I mam również nadzieję, że chłopaki rozkręcą się na dobre i rozwiną skrzydła. Potencjał jest spory, zobaczymy jak będzie z chęciami i motywacją.

Gumbyy

Nie wiem dlaczego debiut wrocławskiego MosherZ wpadł mi w ręce dopiero teraz, wszak zespół ten w tak zwanym podziemiu już jakiś czas temu przestał być całkowicie anonimowy. Tales From the Nightbutcher’s House w końcu zakręcił się w moim odtwarzaczu, i wiecie co? Choć jest to krążek, do którego w zasadzie mam tylko jedno większe zastrzeżenie, to jednocześnie trudno mi powiedzieć, aby zapoznanie się z nim w jakikolwiek sposób zmieniło moje życie.

To dlatego, że w głębi serca uważam, że w thrash metalu w zasadzie powiedziano już wszystko, a jak powszechnie wiadomo, ciężko jest wymyślić koło na nowo. Debiutancki krążek MosherZ nie jest w stanie ukryć inspiracji wszelkiego rodzaju Testamentami i też nie musi tego robić – ważne jest to, że kwartet pruje aż miło, z rzadka zwalniając, słucha się tego bardzo przyjemnie, a pół godziny potrzebne na jedną przejażdżkę z wrocławiakami mija szybciej niż można przypuszczać. Jest tu ta agresja, która w stu procentach czyni z zespołu absolutnego koncertowego killera i to zapewne bez zbytniego nadwyrężania portfela. Wszystkie thrashowe składniki są na Tales From the Nightbutcher’s House zawarte, jednak trochę szkoda, że nie ma tu jakiegoś numeru, który utkwiłby w głowie na dłużej. Album zyskałby również na trochę lepszym brzmieniu. Problemy nie dotyczą wściekle wypluwającego kolejne słowa wokalu ani doskonale słyszalnego basu. Irytowało mnie przeraźliwe dudnienie perkusji, które niekiedy potrafiło zagłuszyć gitary – Panowie, na następnym krążku jest to zdecydowanie do poprawy.

Nie pozostaje mi nic innego niż ocenienie tego prostego albumu – to nie wada, wszak często siła tkwi w prostocie – pozytywnie. Słychać, że chłopaki czerpią frajdę z tego, co robią, a na dodatek naprawdę nieźle im to wychodzi, widać tu też potencjał na zespół, który jest w stanie ugruntować swoją pozycję na polskim rynku. Nie jest to dzieło w żaden sposób przełomowe, bardziej propozycja dla thrashowych maniaków i im zdecydowanie doradzam sprawdzenie krążka. Chociaż coś mi podpowiada, że nie muszę tego robić.

Łukasz W.


1. The Path
2. Nightbutcher
3. Stand Up and Fight
4. Tormentor of the Night
5. Hang 'Em High
6. Bloody Foreigners
7. Of Whores and Rotten Money
8. Genocide Train
9. Don't Trust the Reaper
10. Rage Until Dawn


Kacper Kulios - Bass
Mateusz Muzioł - Drums
Damian Paszczak - Guitars
Bartosz Juchno - Vocals, Guitars


https://www.youtube.com/watch?v=2cQHHxQeKGE

INITIAL SEEDING. SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!

START WIECZOREM...

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2025 Ex-torrenty.org