Ex-torrenty.org
Muzyka / Alternatywna
LE PLASTIQUE MYSTIFICATION - IN THE LAND OF MELANCHOLY (2000) [WMA] [FALLEN ANGEL]

Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2022-04-18 21:13:04
Rozmiar: 331.10 MB
Ostat. aktualizacja:
2022-04-18 21:12:13
Seedów: 3
Peerów: 4


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Współpraca między kultowa wytwórnią OBUH Rec. a niezależną pracownią artystyczną Kundalini Rec. Studio, prowadzoną przez członków znanego w Polsce Lwowskiego zespołu "Le Plastique Mystification", przyniosła na koniec roku 2000 długo oczekiwany owoc- płytę pod tytułem "In The Land of Melancholy" - 13 płyta (zgodnie z dyskografią) tej formacji.

Duże wrażenie wywiera okładka. Trzystronny digipack - demonstracja kreatywnych możliwości członków zespołu (Le PM art. Design Group), którzy znakomicie spełniają się jako artyści malarze. Na stronie tytułowej możemy zobaczyć obraz namalowany przez znanego artystę-surrealistę, malarza i poety ze Lwowa, (w jakimś sensie "Lwowskiego Witkacego") Włodzimierza Boguna- bliskiego przyjaciela zespołu, któremu dedykowana jest ta płyta, i który tragicznie zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w końcu lat 80-ch. "...Jego twórczość była manifestacją smutku z powodu nietrwałości życia człowieka, ale on nie bał się otwarcie mówić o śmierci z powodu swojej głębokiej intuicyjnej wiary w nieśmiertelność ducha. Życie i śmierć były tylko materiałem, z którego on tworzył swoje mistyczne wizje..."- Mówi Włodek Surmacz w swoich wspomnieniach o artyście i przyjacielu.

W sensie muzycznym płyta jest artystyczną wypowiedzią w tradycjach post-modernizmu. Eklektyczna stylistyka, długie cytaty wyłowione z historycznego kontekstu, oraz logiczna ogólna koncepcja, która łączy ten różnorodny materiał w całość- długa wędrówka przez świat dźwięków i emocji, czasem dość smutnych, ale szczerych i głębokich. No i oprócz tego istnieje jeszcze jedna wartość w sztuce, o której niestety zapomniano na przełomie milenium- to taka prosta i banalna rzecz - piękno, którego tak tragicznie brakuje we współczesnej muzyce, lecz tu jest spora dawka jako antidotum przeciw "pogrubieniu" (korpulencji) duszy. Nic dziwnego, że ta płyta została wydana w rodzimym OBUH'u, ponieważ muzyka którą słyszymy na "In The Land Of Melancholy" wprowadza w stan który jest bardzo bliski do tego, co kiedyś przeżywałem słuchając "Muzykę której Świat Nie Widzi" Za Siódmą Górą i inne rzeczy, które powstały w skutek działalności Wojcka Czerna muzyka i poety.

Dla mnie ta płyta jest jak książka, która łączy w sobie kilka opowieści, wierszy poetyckich, zdjęcia otoczenia i prywatne rysunki. Ale jest całością, którą przenika jedyna idea- odtworzenie i przeżycie gamy uczuć, powiązanych ze smutkiem i melancholią, za granicą, których otwierają się drzwi do mistycznego i nieśmiertelnego świata ducha. Manifestacją tego stanu jest piąty utwór pod tytułem "The Book Of Wind", wspólne dzieło, które powstało jako skutek współpracy Włodka i z Olleck'em NGL (ex DeVian) i Sebastianem Madejskim (Beltaine).
Ale lepiej zacząć od początku...

Pierwszy utwór na płycie "The Planet Of Obscurity" organicznie związany z następnym "Farewell Song", to właśnie smutna opowieść o ignorancji i brutalności tego świata i o pożegnaniu z tym światem jako synonimem zła. Trzeba zaakcentować nieocenione wsparcie muzyków ze Lwowskiego alternatywnego środowiska- wirtuozerska akustyczna gitara Valerja Lutchko, neurotyczne, krzyczące solówki saksofonu Yurja Yaremczuka, żywe bębny Artura "Transcendentic", pulsujący "dół"w wykonaniu Natan'a "Givi" Europetsu..(Syntezator). Na początku wybrzmiewa głos czarnego "preatcher'a" z Londyńskiego "Speakers Corner" dalej można usłyszeć głosy z historycznego archiwalnego nagrania z procesu sądowego w Norymberdze. Te głosy słychać na początku gitarowego utworu "Farewell Song" autorstwa Walerja. I właśnie za pomocą takich środków powstaje atmosfera uwypuklona w tytule utworu. Podstawowe "tracki" tych dwóch kompozycji nagrane były w Lwowskim studio nagraniowym na analogowym sprzęcie. Alienation - (to poetycki utwór oparty na wierszu Kaszmir, poetki i artystki z zespolu "Arc. Lovers", wiersz ten ona podarowała Le Plastique Mistification). Jest to udane połączenie różnych gatunków muzyki - elektro - akustycznej i psycho - ambient. Doskonała solówka (smyczkiem na kontrabasie) O. Pavucka, oraz harmonijka ustna Marii Zacharowej wspólnie z gitarą Włodka (slide glissando), powodują chłodną atmosferę samotności i tajemnicy, nad którą panuje mistyczny i zdystansowany głos Aleksandry. Wśród dźwięków, jakby z innego świata jest cytat, który wywarł na mnie piorunujące wrażenie - to stary fortepian połączony z głosem solisty operowego (ojca Włodka który był tenorem dramatycznym we Lwowskiej operze w powojennym okresie) nagrany ze starej płyty analogowej na rentgenowskim filmie(!).

"Snow Coming Down"- to jeszcze jeden utwór nagrany we Lwowie przy współudziale muzyków z alternatywnego środowiska Lwowskiego. Piosenka na " 3" - walc retro utrzymany w klimacie N. Cave;a i L.Cohena.

"Rapture Aweking" - czwarty utwór na płycie - ambient łączący w sobie muzykę konkretną ("wirujący pociąg, tybetańskie dzwony...i jeszcze kilka nie zidentyfikowanych dźwięków, wydobytych m.in. przy pomocy syntezatora Moog) przeznaczoną głównie dla tzw. "wyrobionego" słuchacza.

"The Book of Wind" - Księga Wiatru - świetna aranżacja (ambient environment), w tle głosy angielskie, francuskie a na pierwszym planie śpiew i melorecytacja Aleksandry, przeplatane atakami syntezatora Ollecka NGL i unikalnym głosem Sebastiana Madejskiego, który brzmi jak osobny instrument.

Mistyczna introdukcja "The Touch of Emptiness" o przezroczystym i łagodnym brzmieniu to jakby fragment jakiegoś większego utworu którego twórcą i kreatorem jest bardzo ciekawa postać w LPM, O.Pavuck (Wadim), grający na keyboardzie, flecie prostym, gitarze, kontrabasie. Spod jego ręki takoż wyszła następna kompozycja "Ambient Song for Piano", będąca próbą nawiązania do minimalizmu w najlepszych tradycjach tego gatunku.

Na osobną uwagę zasługuje utwór ósmy "The Sky of Hell" - smutna i niepokojąca kompozycja Aleksandry do wiersza Włodka Surmacza "Niebo piekła" z lat 80-tych. Tu wyraźnie ujawnia się charakterystyczny styl i brzmienie zespołu, określany jako psychodeliczny ambient z elementami muzyki konkretnej. Przypomina to poszukiwania takich zespołów i twórców z okresu lat 70, jak "King Crimson", "Can", Frank Zappa, Brian Eno, Arthur Brown, Japan, wszyscy oni są na listach ulubionych zespołów muzyków z Le Plastique Mystification, ale środki muzyczne wykorzystane przez Le Plastique Mystification różnią się od tamtych czasów (loopy, sample, kolaże dźwiękowe itp.) i jak najbardziej utrzymane w konwencji muzycznej trzeciego tysiąclecia.

Moim zdaniem zespól ma mocne podstawy do rozbudowy aranżacji w tradycjach współczesnej muzyki poważnej.. Nawiązując do innych projektów grupy- na przykład "The Art. of Dying", "Architecture" i "What is The Naked Poetry?" zdecydowanie bardziej, niż "In The Land of Melancholy", łączą elementy muzyki dodekafonicznej, atonalnej, polifonicznej i arytmicznej, co jest logicznym skutkiem zafascynowania twórczością Varese, Zorna, Ksenakis'a, Feldmann'a, Góreckiego, Szostakowicza, Stockhausen'a, i Cage'a.
Wystarczy tylko posłuchać występy zespołu na żywo (np. koncert w CSW, Laboratorium (Warszawa), z prowokacyjnym, konceptualnym performance'm jednego z "ojców" Nagiej Poezji- profesora socjologii i antropologii Wiedeńskiego Uniwersytetu - Włodzimierza Jaremenko-Tolstoj'ego, czy też występ na festiwalu "Muzyka W Krajobrazie 2000" w Nowym Sączu)

Na temat takiej różnicy, a raczej takiego szerokiego zakresu materiału muzycznego "konstruowanego" przez zespól "Le Plastique Mystification" Włodek Surmacz wyjaśnia:" te dwa gatunki pracy można porównać z działalnością teatralną i produkcja filmową (multimedialną). Jesteśmy artystami i kiedy występujemy na żywo staramy się tworzyć spektakl teatralny, gdzie jest miejsce dla improwizacji, ale najważniejszy jest kontakt z publicznością. Ale kiedy pracujemy u siebie w studiu i tworzymy przestrzenie dźwiękowe, kolaże i obrazy, które niestety nigdy nie mogą zaistnieć na żywo, tak jak współczesny film "science fiction" - gdzie każdą scena jest dokładnie wymyślona i nagrana w dziesiątkach, a czasem setkach wersji, z których będzie wybrana najlepsza.... Niestety cos takiego nie może zaistnieć na żywo- to po prostu dwa różne rodzaje sztuki- teatr i kino, które łączy tylko obecność aktorów..."

Kompozycja "Ambient Loop" powstała spontanicznie i przypadkowo na skutek awarii cyfrowych urządzeń wykorzystywanych w Kundalini Rec.Studio, ponieważ podstawowy 10-cio minutowy utwór był praktycznie stracony i w ciągu 24 - godzinnej "walki" o odzyskanie materiału powstał zupełnie nowy temat - na płycie pozycja 9.

"Go Insane" - poprzednia wersja umieszczona była na płycie LPM "Stricktly Commercial" jest to melancholijna piosenka skomponowana przez Włodka Surmacza, Natan"Givi" Europetsu stworzył partie fortepianu, Aleksandra dograła linie harmonijki ustnej a Wadim partie basu. W mojej opinii jest to piosenka przypominająca stare dobre czasy "Children of God" grupy Swans.

Tomasz Trąbiński


fragment recenzji Rafała Księżyka (rozrywka.arena.pl):

'(...) "In The Land Of Melancholy" jako pierwszy oficjalne wydawnictwo zespołu ma go prezentować - w zamierzeniu muzyków - od najbardziej przystępnej strony. Stąd na albumie znalazły się przede wszystkim klimatyczne ballady. Łatwo jednak odczytać w nich bogactwo doświadczeń, pasji i inspiracji zespołu. Psychodeliczna tradycja lat 60. uzupełniona jest przez przestrzenność elektronicznych brzmień, przez co odsyła skojarzeniami do kosmicznej niemieckiej psychodelii początku lat 70. (np. Cosmic Jokers), czy jej współczesnych spadkobierców z Legendary Pink Dots. Ambientowe pasaże, mrok i nostalgia tej muzyki każą myśleć o balladowym wymiarze dokonań Swans, a w chwili gdy pojawia się w niej więcej folkowych, akustycznych motywów pachnie to tradcyją apokaliptycznego folku spod znaku Current 93 i Death In June.
Wspólną płaszczyznę płyty wyznacza nie tylko owa nostalgiczna tonacja eterycznych ballad, ale też - jakże rzadki dziś w muzyce - duchowy ładunek każdej z pieśni, odsyłający do najlepszych czasów nowej fali lat 80.. Płyta powinna być duża niespodzianką dla wszystkich sympatyków szeroko pojętej "mrocznej fali", nowej fali i psychodelii'.

1. Planet of Obscurity - Farewell Song
2. Alienation
3. Snow Coming Down (In the Land of Melancholy)
4. Rapture Awekening
5. The Book of Wind
6. The Touch of Emptiness
7. Ambient Song for Piano
8. The Sky of Hell
9. Ambient Loop
10. Go Insane


https://www.youtube.com/watch?v=ao3N19AM77U

INITIAL SEEDING. SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!

START WIECZOREM...

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2025 Ex-torrenty.org