Ex-torrenty.org
Muzyka / Alternatywna
NEUMA - WEATHER (2006/2020) [MP3@320] [FALLEN ANGEL]


Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2022-05-21 19:04:44
Rozmiar: 125.89 MB
Ostat. aktualizacja:
2022-06-14 06:28:11
Seedów: 0
Peerów: 2


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Zwolennikom niebanalnych, ciężkich i progresywnych dźwięków nazwa Neuma jest niewątpliwie znana. Powstała na gruzach kultowego Kobonga grupa zdążyła już wydać bardzo udany album debiutancki, którym potwierdziła, że warto było w niej pokładać nadzieje. Jednakże Neuma AD 2006 to już zupełnie inny zespół, dla którego właściwie wszystko zaczyna się od początku. Całkowicie odrestaurowany skład, z którego pozostał jedynie gitarzysta – Maciej Miechowicz – zaproponował na „Weather” koncepcję może nie radykalnie odmienną, ale jednak zasadniczo zmieniającą kierunek muzycznych poszukiwań formacji.

Obecnie Neuma jest bowiem zespołem instrumentalnym (jeśli nie liczyć sporadycznych wokaliz Kostasa z grupy Progrram w dwóch utworach), skłaniającym się raczej ku bardziej organicznym brzmieniom spod znaku King Crimson, niż metalicznemu chłodowi a’la Godflesh. Pozostały więc ciężar i transowość dźwieków, ale jednocześnie zespół operuje teraz nieco szerszym arsenałem budowania klimatu. Muzyka na „Weather” potrafi być jednocześnie majestatyczna i schizofreniczna, duszna i przestrzenna, niepokojąca i hipnotyczna… a zarazem stanowi niezwykle spójną i zwartą całość. W gruncie rzeczy artyści zdają się bowiem mieć bardzo jasny pomysł na granie: potężna gra perkusji z tendencją do zapętlania wybranych motywów, wyeksponowany bas, który tworzy główny szkielet kompozycji, mocno przetworzona gitara, wypełniająca efektami pozostałą przestrzeń dźwiękową oraz wcinający się w to wszystko saksofon, który swym krzykliwym brzmieniem nadaje całości dramatyzmu i nieco psychodelicznej aury. Wszystkie te elementy, bardzo ściśle ze sobą zespolone tworzą muzykę wyrazistą, ale zarazem ciężką do jednoznacznego zaszufladkowania. Na tym chyba polega siła nowego oblicza Neumy – zespół czerpie z najlepszych źródeł, od technicznego łomotu w stylu Messhugah, przez nowojorskie eksperymenty Zorna, Laswella i spółki, po szaleńcze peregrynacje japońskich avant-rockowców, jednocześnie zachowując własną, bardzo spójną wizję artystyczną. Czasem mam nawet wrażenie, że ta muzyczna mieszanka jest nieco zbyt jednostajna, że utwory brzmią zbyt podobnie do siebie, jednakże całość wciąga na tyle, że takie rozważania tracą zupełnie sens. Nie jest to materiał łatwy w odbiorze i zapewne nie każdemu przypadnie do gustu, dla mnie jednak „Weather” to jeden z najbardziej intrygujących gitarowych albumów ubiegłego roku.

Artur Szarecki

Kolejny „biały kruk” polskiej fonografii doczekał się starannej kompaktowej reedycji, co stanowić będzie z pewnością ulgę dla kolekcjonerów płyt buszujących po internetowych aukcjach…

„Weather” – drugi studyjny album formacji Neuma. To już zupełnie inny zespół od tego, który firmował płytę „Neuma” z 2003 roku. Radykalnie zmienił się skład: odeszli Wojciech Szymański i Bogdan Kondracki (pojawił się gościnnie w kilku utworach z „Weather”), a więc muzycy, którzy grali razem również w zespole Kobong. Na placu boju został gitarzysta Maciej Miechowicz. Razem z nowymi współpracownikami pożeglował w nieco inne rejony muzyczne.

Przede wszystkim: to muzyka niemal w stu procentach instrumentalna (głos pojawia się sporadycznie i trudno mówić o partiach wokalnych, to raczej ozdobniki). Na pierwszy plan wysuwa się Aleksander Korecki (barwna postać polskiej sceny muzycznej) i jego partie saksofonu. Sporo na „Weather” jazzowego, swobodnego grania. Połączenie szalonych improwizacji Koreckiego z mocnymi riffami i niebanalną pracą sekcji rytmicznej (to nie zmieniło się w Neumie) dało intrygujące rezultaty.

W porównaniu z dokonaniami Kobonga oraz z debiutem Neumy, utwory z „Weather” są mniej intensywne, zdecydowanie mniej metalowe. Więcej tutaj przestrzeni, ducha improwizacji. Całość brzmi jak ścieżka dźwiękowa do nieistniejącego filmu… Ale od czego wyobraźnia? Wystarczy tylko ją uruchomić…

Płyta – po masteringu – brzmi świetnie, muzyka wciąż broni się znakomicie blisko piętnaście lat po premierze. Jazz rock? Prog rock? Każda z tych odpowiedzi byłaby właściwa w przypadku „Weather”. Szkoda, że również ten skład Neumy szybko się posypał. Los ewidentnie nie był łaskawy dla tej formacji…

Robert Dłucik


1. Śmierć Marsjanina 5:33
2. N.Y.C. 5:59
3. Cyrulik 5:13
4. Tułacz 3:29
5. Himalaj 8:49
6. Śmierć Wieloryba 4:06
7. Czas 6:21
8. Japończyk 0:49
9. Słonie 6:01
10. Weather 7:44

Recorded in Złota Skała & Kokszoman Studio 12/2005-02/2006.


Bass Guitar - Tomasz Krzemiński
Drums - Karol Ludew
Guitar, Sounds – Maciej Miechowicz
Music By - Neuma
Saxophone - Aleksander 'Korek' Korecki


https://www.youtube.com/watch?v=xTNu2KDqkXw

'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury,
Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury'

START WIECZOREM...

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2024 Ex-torrenty.org