Ex-torrenty.org
Muzyka / Jazz
KUBA WIĘCEK & PAULINA PRZYBYSZ [POLISH JAZZ VOL. 87] - KWIATECZKI (2021) [WMA] [FALLEN ANGEL]


Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2022-06-12 15:49:50
Rozmiar: 268.23 MB
Ostat. aktualizacja:
2022-06-12 15:49:21
Seedów: 8
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Ich wspólny projekt pt. „Kwiateczki” jest ucieleśnieniem teorii, która definiuje jazz jako wolność. Renesansowa poezja Jana Kochanowskiego rozbrzmiewa dźwiękiem z XXI wieku.

Album „Kwiateczki” to nowe odczytanie „Pieśni świętojańskiej o Sobótce” Jana Kochanowskiego. Kuba i Paulina spojrzeli na „Pieśń...” oczami swojego pokolenia, czego rezultatem jest dwanaście piosenek brzmiących świeżo i współcześnie, chociaż teksty pochodzą z epoki renesansu. Muzycznie jest to zbiór fascynacji i inspiracji Kuby elektroniką i hip-hopem, ale u podłoża wszystkiego znajduje się jego Trio i jazz, od którego wszystko się zaczęło.
Kuba Więcek:
„Skomponowanie muzyki do tekstu „Pieśni świętojańskiej o Sobótce” od samego początku było dla mnie sporym wyzwaniem. Potraktowałem je jako szansę dla siebie i kolegów z zespołu na zmierzenie się z czymś nowym. Obecność tekstów wiązała się z koniecznością zaproszenia kogoś, kto je zaśpiewa. Kluczowym czynnikiem przy wyborze było to, aby była to osoba działająca na różnych muzycznych płaszczyznach. Tytuł naszej ostatniej płyty – Multitasking – zobowiązywał. Idąc tym tropem, naturalnym wydało mi się zaproszenie Pauliny Przybysz, której fanem jestem od dawna. Paulina śpiewa, rapuje, gra na wiolonczeli. Jako artystka stale poszukuje”. [...] „Wszystko zaczęło się od moich utworów elektronicznych, do których Paulina dograła wokale. Następnie muzyka ta została zaaranżowana na moje trio z Michałem Barańskim oraz Łukaszem Żytą. Niemniej w trakcie nagrań w studio mieliśmy w głowie brzmienie tej muzyki elektronicznej, która wszystko zapoczątkowała i dzięki temu mogliśmy połączyć dwa światy muzyczne”.

„Kwiateczki to rzecz wyjątkowa nie tylko w repertuarze Pauliny Przybysz, ale zarazem zjawisko rzadkie w serii Polish Jazz – pisze Jarek Szubrycht we wstępie do płyty. Od 1965 roku w ramach cyklu ukazały się płyty ledwie czterech wokalistów: Ewy Bem, Stanisława Sojki, Lory Szafran i Marianny Wróblewskiej. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pOPIS Pauliny na „Kwiateczkach” sytuuje ją poza głównym nurtem wokalistyki jazzowej. Idzie za muzyką i tekstem, czasem rapuje, to znów śpiewa soulowo, albo zbliża się do bluesowego lamentu. Ryzykuje, eksperymentuje, odkrywa.”
Paulina Przybysz:
„Nie wiem jak to było być poetą w epoce renesansu, ale wiem jak jest być artystką w XXI wieku. Czuję jednak, że naszą funkcją jest nadzieja i polityka miłości. Jej aspiracjami jest przewaga piękna, porządku, harmonii z naturą nad destrukcyjnymi impulsami wynikającymi ze słabości. Piszemy o tym samym od stuleci i dlatego właśnie śpiewanie poezji Jana Kochanowskiego choć w staropolskim, trochę dziwnym dla nas współczesnych języku jest szokująco aktualne. Jeśli się dokładnie wsłuchacie, a może sięgniecie po literaturę i pobawicie się w karaoke, grzebiąc w starej lekturze, usłyszycie ostrzeżenie przed zmianami klimatycznymi a nawet inflacją. Trudy życia kobiet w patriarchacie, piękno i bezwzględność sił natury do których zaleca się podejście pokorne i pełne szacunku również ma tu swoje wybrzmienie.”

„Alvar Aalto mawiał, że geniusz nie powstaje nigdy w pojedynkę - pisze Agnieszka Szydłowska w książeczce płyty. Może zatem chodzi o potrójną siłę przyciągania? Kochanowski, Przybysz i Więcek brzmią, jakby od zawsze na siebie czekali. [...] Nie bójcie się tej płyty. Jest ciepła w brzmieniu i uczciwa duchem. Kuba Więcek Trio & Paulina Przybysz i Jan Kochanowski w naszych domach! A jak ktoś ma ogród z lipą – to też dobrze będzie grała!”

„Kwiateczki” to trzeci już album młodego saksofonisty Kuby Więcka wydany w ramach serii Polish Jazz. W skład instrumentalnego trio tradycyjnie już wchodzą Łukasz Żyta na perkusji oraz Michał Barański na gitarze basowej i kontrabasie. Dzieła dopełnia dobrze wszystkim znana Paulina Przybysz odpowiadająca za wokal, partie wiolonczeli oraz kompozycje (wespół z Kubą Więckiem).

Fundament dla muzyki stanowi poezja Jana Kochanowskiego, a mianowicie „Pieśń świętojańska o Sobótce”. Mając na względzie ostatnie zainteresowania muzyczne Kuby Więcka oraz znając dotychczasowe osiągnięcia Pauliny Przybysz spodziewałem się muzyki głęboko osadzonej w elektronice. Pytania, które sobie zadawałem przed odsłuchem albumu oscylowały wokół tego, jak poezja XVI-wiecznego twórcy zespoli się z muzyką o takim charakterze.

Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Muzyka rzeczywiście jest na wskroś elektroniczna. Moje pierwsze skojarzenie to Björk, ale całościowo jest jednak bliższa naszym słowiańskim duszom. Zapewne dzięki tekstom Kochanowskiego oraz 50% wkładowi Kuby Więcka w kompozycje. XVI-wieczna poezja obudowana współczesną muzyką elektroniczną brzmi na tej płycie zaskakująco spójnie. Całość klei się aż nad wyraz dobrze. Artyści znaleźli własną i niezwykle skuteczną drogę do połączenia wszystkich tych składników.

Na uwagę zasługuje wokal Pauliny Przybysz. Artystka po raz kolejny udowadnia na co ją stać. Z niezwykłą wręcz łatwością płynnie poruszą się między różnymi stylistykami, co czyni cały album jeszcze ciekawszym dla odbiorcy. Z kolei Kuba Więcek bardziej daje się tu poznać jako kompozytor i przede wszystkim producent niż saksofonista, ale ten kierunek w jego twórczości jest ostatnimi czasy coraz bardziej zauważalny.

Uwagę zwraca po raz kolejny forma utworów – krótkie, 3-4 minutowe kompozycje. Podobnie jak właściwie na wszystkich innych albumach Kuby Więcka. Jest to element, który u tego artysty w moim odczuciu ma największy potencjał do rozwoju, ponieważ dłuższe formy muzyczne są co do zasady bardziej skomplikowane do komponowania i aranżowania. Niemniej, w przypadku tego konkretnego albumu zastosowanie krótkich form może być bardziej zasadne z uwagi na ogólny charakter tej muzyki.

Reasumując, album jest wręcz obrzydliwie dobry pod kątem muzycznym. Z całą pewnością będę do niego niejednokrotnie wracał, a to nie zdarza się w moim przypadku często.

Wracając na moment do charakteru tej muzyki – w głowę zachodzę dlaczego album „Kwiateczki” wydany został w ramach serii Polish Jazz. Niestety, nie znajduję na to sensownej odpowiedzi. Jest to coś, co koli moje oko w zasadzie od pierwszych dźwięków i do samego końca nie udaje mi się znaleźć na to recepty.

Z notki dołączonej do płyty dowiadujemy się, że „Ich wspólny projekt [Pauliny Przybysz i Kuby Więcka], opatrzony nr 87, jest ucieleśnieniem teorii, która definiuje jazz jako wolność”. W moim odczuciu jest to równie zgrabna, co bezsensowna próba wybrnięcia z dziwnej sytuacji. Idąc tym tropem i posuwając się do celowo zamierzonego absurdu, równie dobrze moglibyśmy pod szyldem Polish Jazz wydać świąteczny koncert kolęd z Polsatu. Wśród wszystkich wykonawców takiego koncertu z całą pewnością znajdzie się przynajmniej jeden jazzowy muzyk, na pewno ktoś też zagra jakąś solówkę. Z kolei wolność w zakresie doboru środków wyrazu artyści mają zawsze. Nie czyni to muzyki z automatu jazzem. Szczególnie w czasach, gdy poszczególne stylistyki miksują się ze sobą nieustannie.

Zresztą słowa „jazz” użyłem w niniejszej recenzji tylko używając nazwy własnej serii Polish Jazz. Wyszło to niezamierzenie, co też o czymś świadczy.

Mateusz Chorążewicz


1. Chuć
2. Ptak
3. Pokrzywa
4. Rak
5. Kwiateczki
6. Do domu
7. Dorota
8. Wsi spokojna
9. Kot
10. Głupie sprawy
11. Gorące dni
12. Woły


Paulina Przybysz - wokal

Kuba Więcek - saksofon, produkcja
Łukasz Żyta - perkusja
Michał Barański - gitara basowa


https://www.youtube.com/watch?v=PyF5jM3vBdM

'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury,
Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury'

START WIECZOREM...

Lista plików

Trackery

  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2024 Ex-torrenty.org