|
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
PURE BEDLAM to debiutujący zespół, którego początki sięgają tak naprawdę niemalże 20 lat wstecz. W latach 2001-2005 kuzyni Piotr Szopa (perkusja) i Adam Szopa (gitara) grali wspólnie w zespole, do którego w 2002 dołączył początkujący wokalista Wojciech Kałuża. Wtedy to grupa przyjęła nazwę Shapeless i przez jakiś czas była dość popularnym tworem na prężnie rozwijającej się wówczas rybnickiej scenie muzycznej. W 2005 Shapeless przestało istnieć, nie pozostawiając po sobie żadnych oficjalnych nagrań. Piotrek został perkusistą w rybnickim The October Leaves, Wojtek wyjechał do Katowic i tam dołączył do kształtującego się dopiero J. D. Overdrive, natomiast Adam zrobił sobie długą przerwę od muzyki. Ta nie trwała wiecznie – w styczniu 2018 zadebiutował projekt Adama o nazwie In2Elements. Na jego drugim albumie – “Cold” z 2019 – gościnnie w dwóch utworach zaśpiewał Wojtek, wówczas zaangażowany również w zespoły Mentor i Forge of Clouds (później też Grieving oraz Las Trumien). W 2020 pojawiła się pierwsza koncepcja, aby trzech gości, którzy lata temu przecierali swoje pierwsze muzyczne szlaki, ponownie połączyło swoje siły we wspólnym projekcie. Razem z basistą The October Leaves Kamilem Rutkowskim powołali do życia Pure Bedlam. Tytuł ich debiutanckiej płyty – „Taking Shape” – jest jednocześnie mrugnięciem w kierunku przeszłości, jak również swoistą deklaracją, że muzyka, którą wspólnie tworzą dopiero nabiera kształtu. Spodziewajcie się niespodziewanego. Spodziewajcie się czystego szaleństwa.
Ostatnimi czasy uwaga słuchacza jest towarem deficytowym. Coraz częściej zespoły rezygnują (szczególnie na początku swojej kariery) z artystycznego wywnętrzania się na potęgę. A był przecież taki okres, że muzyka wypełniała srebrny prążek po brzegi. Może właśnie kultura cyfrowa jest przyczyną obecnego trendu, a może powrót w łaski czarnej płyty. Jakiś czas temu zresztą dość łaskawie przyjąłem strategię pewnej zaprzyjaźnionej wytwórni francuskiej, by budować reputację młodych grup, za pomocą EPek. Ostatnio czas trwania w granicach półgodziny, nikogo chyba już nie obrusza. Sprawdza się to tak w przypadku muzyki intensywnej, jak i melancholijnej. Nie mam z tym problemu, a nawet przyklaskuję. Choć wielokrotnie niedosyt pozostaje.
PURE BEDLAM to nowa kapela, którą tworzą Wojciech Kałuża – wokal (Mentor, Las Trumien, J.D. Overdrive), Adam Szopa (gitara), Piotr Szopa (bębny) i Kamil Rutkowski (bas). Wojtek, Piotr i Adam tworzyli swego czasu kapelę SHAPELESS… nie sposób przy tej okazji nie odnieść się do tytułu debiutanckiego albumu nowej formacji i upatrywać zasygnalizowanej ewolucji. Szukając bio grupy w sieci omiotłem wzrokiem kilka opinii na temat nowego krążka i postanowiłem wyłożyć na ławę raczej kilka moich skojarzeń. Osiem kawałków które przygotowali chłopaki, to muzyka z kategorii wolnych, dociążonych ale melancholijnych. Sporo tu emocjonalnych strof, a zarówno niski głos Wojtka, jak i wywrzeszczane frazy dodają całości takiego właśnie wyrazu. Po akustycznym niemal wstępniaku, moje pierwsze skojarzenie to TIMES OF GRACE, ale już taki “No Swimming” to na moje ucho ukłon w stronę TYPE O NEGATIVE, zaskakująco zrobiło się z kolei w przypadku “A change of Scenery” który bez kozery porównałbym do okołogotyckich początków 30STM. Ostatni kawałek znowu bardziej przestrzenny i spina całość klamrą bo od razu kojarzy się stylistycznie z otwieraczem.
Jest więc może momentami postrockowo i intymnie, ale też stylistycznie album ten liznął rockowego mainstreamu… i mnie się to podoba… bardzo.
Piotr Spyra
PURE BEDLAM is a brand-new musical project that in reality took almost 20 years to form. In 2001-2005 cousins Piotr Szopa (drums) and Adam Szopa (guitars) played together in a band which was soon joined by vocalist Wojciech Kałuża. The group was named Shapeless and for a while they generated some impressive local buzz. Unfortunately in 2005 Shapeless disbanded, with no official recordings ever seeing the light of day. Piotr went on to become a drummer in the local group The October Leaves, Wojciech moved to a different city where he joined the newly forming J. D. Overdrive, while Adam took a long break from music altogether. His hiatus didn't last forever – in January of 2018 he debuted with his solo project In2Elements. On the project's second album - “Cold”, released in 2019 – two songs featured guest vocals by Wojciech, who at that time was also involved with Mentor and Forge of Clouds (and later – Grieving and Las Trumien). In 2020 the idea emerged for three guys who long ago started their musical journey together to meet again for a brand-new endeavor. Along with The October Leaves bassist Kamil Rutkowski they formed Pure Bedlam. The title of their debut album - “Taking Shape” - is both a nod to their past and a declaration that the music they make together is just beginning to... take shape.
https://soundrive.pl/pl/article/4072/pure-bedlam-podswiadomie-mierze-sie-z-muzyka-ktorej-dawniej-sluchalem
1. Please Replace Me
2. Gris Gris
3. No Swimming
4. Future Dissapointments
5. Nightmares In Suburbia
6. A Change Of Scenery
7. Dance The Night Away
8. Improbability Is What Brought Us Here
Wojciech Kałuża - voc
Piotr Szopa - drums
Kamil Rutkowski - bass
Adam Szopa - guitar/keys
https://www.youtube.com/watch?v=EYLSzd-2QNs
'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury,
Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury'
START WIECZOREM...
|
