Ex-torrenty.org
Muzyka / Metal
CHOROSZCZ - ROJENIE (2022) [WMA] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Uploader
Data dodania:
2023-02-18 14:25:58
Rozmiar: 257.48 MB
Ostat. aktualizacja:
2023-02-18 15:28:24
Seedów: 14
Peerów: 23


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...




https://www.youtube.com/watch?v=c8aXSPJfTDo



...( Opis )...

Choroszcz – miejscowość w woj. podlaskim, niedaleko Białegostoku. Znana jest głównie ze szpitala psychiatrycznego. Ponoć określenie powszechnie znane wśród białostoczan i widzów Szkolnej 17 to: „Ty jesteś nienormalny człowiek, Ty do Choroszczy niedługo pojedziesz”. Tyle internety.

Natomiast dziś w głowie hula mi muzyka z płyty „Rojenie”, czyli jednoosobowego projektu CHOROSZCZ. Nie wiem czy człowiek kryjący się pod inicjałami TB nazwę zaczerpnął od tej miejscowości, czy to zwykły zbieg okoliczności. Ale nie ważne, zajmijmy się muzyką.

„Rojenie” zawiera sześć kompozycji, których wspólnym mianownikiem jest black metal z małym „ale”. No właśnie. Autor wcale nie zamyka się w jednej szufladce z napisem „czarny metal”, lecz czerpie garściami z innych gatunków muzycznych. Zauważyłem też sporo odniesień do smolistego sludge metalu, który z kolei przejawia skłonności w kierunku psychodeliczno-schizofrenicznym (oj są momenty, które naprawdę ryją beret). Podoba mi się klimat w utworze „Dziura”, który oprócz podsuwania morderczych blastów potrafi na chwilę wyhamować i wprowadzić słuchacza w stan strachu i niepokoju. Uwielbiam takie schizy. Jak dla mnie kapitalne otwarcie. A im dalej w las tym ciemniej.

Materiał, który znalazł się na tym albumie to ogromny ładunek emocji. TB całość ubrał w brudne i brzydkie dźwięki, a słowem kluczowym w tym kontekście jest wszechobecny LĘK. Bynajmniej ja mam takie odczucia. Do tego polskie liryki, które do lekkich i przyjemnych nie mogę zaliczyć. Próbowałem przerobić je po swojemu, ale ogarnęła mnie pustka. Album doskonale broni się na płaszczyźnie dźwiękowej, całość brzmi spójnie i selektywnie. Instrumenty czytelne tworzące potężny monolit. Z utworów, które zapadły mi w pamięci wyróżniłbym „33”, i ten „bujający” riff, którego nie mogę przestać nucić.

Co by dużo nie mówić, rodzime podziemie ma jeszcze wiele do zaoferowania. Kiedyś recenzowałem debiutancki materiał ZMARŁYM i czułem, że w przyszłości coś z nich wyrośnie. Dziś mogę to samo powiedzieć o CHOROSZCZ. Jest ogromny potencjał i oby się nie zmarnował. Gratuluje udanego debiutu i czekam na kolejne dźwięki, możliwe, że płynące prosto z psychiatryka w Choroszczy

Pianka na piwku



Autentycznie się ucieszyłem, że ten album trafił do mnie. Choroszcz swoim pełnoczasowym debiutem już zdążył narobić sporo zamieszania na scenie. Z najczystszej ciekawości zerknąłem tu i tam, rzuciłem okiem tam i tu, i nie da się ukryć, że album wywołuje skrajne reakcje. Generalnie, mam to głęboko gdzieś, dla mnie liczy się muzyka, a opinie innych są jak dwa półdupki, każdy powinien mieć swoje.
Wiedziałem, że nie będzie łatwo i przyjemnie. Super, pomyślałem sobie, czasem człowiek ma ochotę na zasmakowanie czegoś innego, zakazanego, szalonego. Niczym na zawołanie pojawił się Choroszcz ze swoim trzecim wydawnictwem, zatytułowanym „Rojenie”.

Muszę przyznać, że nazwa pod jaką tworzy TB jest idealna do tego typu muzyki. Jakby ktoś nie wiedział, Choroszcz to miasto, w którym znajduje się szpital dla ludzi, którzy zmagają się z chorobą psychiczną. Może ja mam jakieś urojenia, ale oczyma wyobraźni widzę ten szpital i analizując teksty, czuję klimat tego miejsca. Obłąkana muzyka w połączeniu z trudnymi tekstami idzie idealnie w parze, niczym trzymające się za ręce najlepsze przyjaciółki w drodze na lekcje do szkoły. Być może łatwiej jest mi sobie wyobrazić klimat tego ponurego miejsca, ponieważ miałem okazję być w takim szpitalu (na szczęście jako odwiedzający, a nie pacjent) i przyznam, że chociaż to było dobrych kilka lat temu to tak zryło baniak, że pamiętam każdy szczegół, a pamięć mam średnią.

TB buduje klimat czerpiąc garściami z black metalu, ale odważnie wymyka się ramom gatunku, mamy doom metalowe zwolnienia, dziwne wstawki, chyba „osadzonych” w szpitalu (przynajmniej ja tak to widzę), wspomniane wcześniej (interesujące) liryki w ojczystym języku, niestety mało wyraźny wokal uniemożliwia zrozumienie ich w całości, ale warto je przeczytać, przeanalizować i spróbować zrozumieć. Całość zamknięta w sześciu utworach, łącznie z krótkim, instrumentalnym „Tu była dziura, już zniknęła”.

„Rojenie” to płyta szalona, odważna i trudna w odbiorze. Najgorsze co można zrobić, to przesłuchać jej nie poświęcając należytej uwagi. Uważam, że debiutancki album jednoosobowego projektu zasługuje na głębszą analizę słuchacza, to nie jest album, który można sobie puścić jako muzykę lęcącą w tle. Jest na to zbyt ambitny i skomplikowany. Szalone są pomysły TB i z pewnością nie wszystkim przypadną do gustu. Chaos, obłęd i wszechobecny obłąkany klimat stanowią o sile debiutu projektu, debiutu, który skłania i zachęca do zmierzenia się z czymś innym, wypierdalającym szablony jak najdalej, deptającym schematy i hołdującemu szaleństwu i odważnemu przedstawieniu wizji autora, miażdżącemu nudę i monotonię, wijącemu się w obłąkanym tańcu.

„Rojenie” to płyta z gatunku tych, które nie lubią być nijaką. Dzieje się na niej dużo, doceniam wysiłek TB i umiejętności, które zaowocowały zbudowaniem pełnego emocji klimatu. Dla jednych będzie to album pełen chaosu, bez ładu i składu, ale dla innych będzie to album do analizy przez wiele długich wieczorów i do ciągłego odkrywania ukrytych w nim smaczków. Ja zaliczam się do drugiego grona. Mocna pozycja, wyrazisty debiut.
Na koniec mała rada, słuchajcie muzyki śledząc teksty.



„(…) Pukam, ale mi nie otwieraj
Pewno później usłyszysz dobijanie się i wycie
Drzwi przez które nie mogę przejść
Od swoich już dawno zgubiłem klucze (…)”.



p.s. Zapomniałem wspomnieć o transowych elektronicznych motywach, działających niczym silny lek na uspokojenie, zapomniałem pewnie również o innych rzeczach, ale ogarnięcie całości wymaga czasu i skupienia. Podejmiesz rękawicę?

Robert Serpent



https://www.metalnews.pl/recenzje/choroszcz-rojenie/




...( TrackList )...

1. Dziura  03:11
2. Ubrda  05:54
3. Rojenie  08:19
4. Tu była dziura, już zniknęła  01:07
5. 33  07:19
6. Blazar  12:07



...( Obsada )...

Music, lyrics & mix, by TB
Vocals, Guitars, Bass, Drum programming - TB
Mastering by Paweł Kudelski



https://www.youtube.com/watch?v=6JOmXMvKMFI



'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury,
Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury'



CHURCH IS GIVING MORE LIGHT ONLY WHEN IT'S BURNING.

SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!

Lista plików

Trackery

  • http://bt.okmp3.ru:2710/announce
  • http://tracker.bt4g.com:2095/announce
  • http://tracker.files.fm:6969/announce
  • udp://tracker.opentrackr.org:1337/announce
  • http://open.acgnxtracker.com:80/announce
  • udp://tracker.openbittorrent.com:80/announce
  • http://1337.abcvg.info:80/announce
  • http://fosstorrents.com:6969/announce
  • http://home.yxgz.vip:6969/announce
  • http://mediaclub.tv:80/announce.php
  • http://milanesitracker.tekcities.com:80/announce
  • http://nyaa.tracker.wf:7777/announce
  • http://share.camoe.cn:8080/announce
  • http://t.nyaatracker.com:80/announce
  • http://t.overflow.biz:6969/announce
  • http://tr.cili001.com:8070/announce
  • Komentarze są widoczne dla osób zalogowanych!

    Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.
    Copyright © 2024 Ex-torrenty.org